Redi, 22 sierpnia 1938

Jezus!

Dzisiaj zauważyłem swą niedbałość w spełnianiu obowiązków jakie mi zostały powierzone w bibliotece. Często odkładałem je na później, zamiast zaraz daną pracę zrobić. Lub daną sprawę załatwić, tak że w końcu o niej zapominałem. Niech więc jest obowiązek jaki chce, ważny, czy też tylko mały. Nauczony tym smutnym doświadczeniem, chcę być wiernym w małych rzeczach, a przede wszystkim w tym, co dotyczy mego obowiązku. Nic nie okładać na później, lecz wszystko należycie zrobić w swoim czasie. W czasie niektórych ćwiczeń byłem z powodu tego roztargniony. Ave Maria!