Reme, 11 czerwca 1938
Serce Jezusa, źródło wszelkiej pociechy! Zmiłuj się nad nami!
1 Człowiek ma wrodzone pragnienie szczęścia, dlatego też dąży do jego osiągnięcia. Gdyby zaś nie mógł go osiągnąć, stan jego byłby nieszczęśliwszy od głazów, bo te nie czują. Szczęściem tym, które może go zaspokoić to niebo!
2 Proszę Jezusa o łaskę, bym zawsze tylko u Niego szukał pociechy i szczęścia, nigdy u stworzeń, bo te dać mi go nie mogą.
3 Szczęściem naszym, do którego dążymy, jest niebo, lecz ono przez długi czas było dla nas zamknięte. Jezus powodowany litością i miłością swego Ojca Niebieskiego i ludzi przez swoje życie na ziemi i śmierć nam je otworzył. Miłość więc sprowadziła Go na ziemię! Dlatego w Jego Boskim Sercu należy nam szukać pociechy, bo w Nim możemy znaleźć szczęście prawdziwe, trwałe, niczym nie zmącone. Wzbudziłem akt żalu, że w przeszłości swej tak często szukałem szczęścia w pociechach zewnętrznych. Zamiast u Jezusa szukałem go u stworzeń. Postanawiam więc zawsze uciekać się do Serca Jezusowego.