Reme, 14 lipca 1938
Jezus w Najświętszym Sakramencie Ołtarza więźniem miłości
Jezus w dzień i noc pozostaje w Najświętszym Sakramencie jako więzień miłości. Wystarczyłoby, żeby pozostał tylko w dzień, gdy ludzie przychodzą Go odwiedzać, lecz On chce i w nocy tam pozostać, aby już od wczesnego rana mogły Go znaleźć te dusze, które Go szukają. To powinno spowodować, by ludzie wciąż odwiedzali Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie, ale dzieje się przeciwnie. Przynajmniej więc my – zakonnicy powinniśmy Go jak najczęściej odwiedzać, a odchodząc do swoich zajęć zostawić u stóp Jego swe serce i swe uczucia.
Rozmyślanie na ogół odprawiłem dobrze, lecz zwykle za dużo materiału biorę na samo rozważanie tak, że potem nie zostaje mi czasu na rozmowę z Bogiem i przez to również za mały jest udział woli w rozmyślaniu.
Wniosek: Jezus wyniszczył swój Boski majestat, opuścił niebo, aby mógł przebywać wśród nas. Sam przyszedł do nas, dlatego powinniśmy Go częściej i nabożniej odwiedzać w Przenajświętszym Sakramencie, a odchodząc zostawiać tam swe serca i uczucia. Prosiłem Jezusa o łaskę, abym