Redi, 18 lipca 1938
Jeśli się w nowicjacie nie dość nabierze ducha prawdziwie zakonnego, to po zakończeniu nowicjatu, utraci się i to co się zyskało. Nie urobiwszy gruntownie swojego ducha podczas nowicjatu, łatwo powraca się do stanu oziębłości, a nawet lekkomyślności.