Kleryk Alfons Mańka, przybył do obozu koncentracyjnego w Dachau, 09 maja 1940 roku i otrzymał numer obozowy 9348

Grupa 800 więźniów z obozu przejściowego ze Szczeglina, najpierw pieszo, później bydlęcymi wagonami wyruszyła 07 maja 1940 roku. Więźniowie byli transportowani bez jedzenia i picia, bez możliwości opuszczenia wagonów. o. Józef Pielorz OMI (był wówczas w tym transporcie razem z Alfonsem), wspomina że najgorsze było pragnienie. Po dwóch dniach jazdy, 09 maja, transport dociera do obozu koncentracyjnego w Dachau. Rozpoczyna się trzymiesięczna obozowa kwarantanna czyli okrutne przygotowanie nowych więźniów do życia obozowego. Odczłowieczeni mają się stać posłusznymi i bezmyślnymi robotami. Odbiera im się imię i nazwisko a nadaje numer obozowy. Alfons Mańka w oczach niemieckich oprawców stał się numerem 9348.