Redi, 07 czerwca 1938
Jezus!
Jezu mój, kiedy będę mógł Ci się oddać całkowicie, kiedy będę już zupełnie do Ciebie należał, że nic nie będzie mogło mnie od Ciebie oderwać! Oto już tyle miesięcy jestem przy Tobie, pod jednym dachem mieszkam z Tobą, mimo to jeszcze pozostałem starym człowiekiem, mimo to często jeszcze myślę o własnym zadowoleniu i pociesze, mimo to nie nauczyłem się jeszcze Cię kochać, kochać bezgranicznie, tak żebym Ciebie tylko widział, o Tobie tylko myślał, zapomniawszy o sobie samym. Ty, o Jezu, wiesz, że chcę Cię kochać, w Twoje więc ręce składam losy swego życia, Ty mi bądź Mistrzem, Nauczycielem! Pocieszycielem!