Reme, 27 sierpnia 1938
Wdzięczność za boleści Najświętszej Maryi Panny
1 Matka Najświętsza, aczkolwiek Syn Jej przez swą mękę nie jeden, ale tysiąc światów mógłby odkupić, jednakowo chciała cierpieć z Jezusem, dla naszego zbawiania. Rozważałem więc boleści Matki Najświętszej jakie wycierpiała pod krzyżem, na którym za grzechy nasze konał Jej Syn. Jedyną pociechą jaką miała w tej boleści, to dusze odkupione, dlatego chciała cierpieć za nas. Lecz jakąż nową boleścią musiały napawać Ją dusze, które nie skorzystały z tej męki, przez co pogrążyły się w jeszcze większym upadku. Dlatego powinniśmy współczuć z Jej boleściami i przez naśladowanie Jej przykładu, sprawić radość Jej sercu.
2 Rozmyślania dzisiejszego wcześniej sobie nie przygotowałem, przez co nie byłem w stanie dobrze go odprawić.
Wniosek: Powinniśmy okazywać wdzięczność Matce Najświętszej za Jej boleść, jaką dla nas wycierpiała, współczując z Nią i naśladując Jej przykład. Prosiłem więc Boga o tę łaskę.